W którym leżałam parę dni z grypą. Jednak nie bezczynnie :)
Najpierw powstały takie dwa hafciki:
To na woreczki do przedszkola dla jednego Malucha, który niestety zaczął już dorastać :/ Domyślacie się, dla którego?
Potem przymiarka do materiału.
Pasuje. Zaczynamy kroić - my, bo asystentka czuwa :)
Najpierw naszyłam napisy, potem zszyłam całość.
No i stres... Jak zrobić tunelik na sznurek?? Stanęło na tym, że zrobiłam dziurkę do wyciągnięcia sznureczka. Obszywałam ją po raz pierwszy, jeszcze nie znam wszystkich ustawień mojej maszyny, dlatego daruję sobie zdjęcie :P
Wstążka wciągnięta (sznurków w domu oczywiście brak) - można już worek mamie ukraść :)
A tak wygląda na modelce :)
Drugi będę szyła, jak położę Małą spać, bo szycie przy niej, to niezła gimnastyka jest.
I parę słów wyjaśnienia: to nie jest tak, że ja zupełnie nie umiem szyć, ale zawsze to lepiej, jak ktoś nauczy i pokaże :) Za pomoc w szyciu woreczka dziękuję Gazyni, która przygotowała fajny kursik :)
Gdy Gazynia przygotowywała kursik to sama jeszcze nie umiała obszywać dziurek na guziki;)
OdpowiedzUsuńŚliczny worko-plecaczek uszyłaś! Dzięki naszytemu imieniu worek jest bardzo oryginalny:)Wspaniałą masz Asystentkę:)
Dzięki :)
UsuńImię musi być, bo w przedszkolnej szatni wszystkiego trzeba długo szukać, a tak to szybciutko się znajdzie - Hania jest jedyna w przedszkolu :)
wow jaka ona jest śliczna i słodziutka.. ja bym tam z nią na kolanach worki szyła. wiem wiem to mówi mama co ma samych synów. Worek wyszedł ci super....to zaraz mi będziesz pomagała w szyciu, nie masz wyjścia
OdpowiedzUsuńJa tam wolę dziewczyny niż chłopaków, więc podzielam Twój zachwyt :P Na kolana jej nie biorę, bo ona paluszki pod igłę pcha, ale pozwoli poszyć, nie mogę narzekać :) A pewnie, że pomogę, wciąga mnie - zobaczysz jutro :)
UsuńSuperowy woreczek!!:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ;o)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na woreczek , widać nowa właścicielka zadowolona ..
OdpowiedzUsuń