Strasznie zarobiona byłam. Coś tam zawsze się robiło, ale nic wielkiego do pokazania nie ma. Mogę się za to pochwalić, jakie cuda dostałam od mojej wymiankowej pary w wymiance "Kawa czy Herbata" na FB.
Tu całość...
Komplecik arbuziastych podkładek pod kubeczki i dzbanek z herbatą - a posiadam takowy - razem z ocieplaczem na kubek :)
Włóczki, z których powstanie coś dla Malucha, bo są mięciutkie i w takich maluchowych kolorkach.
Karteczka z życzeniami i herbatki. Były jeszcze słodycze, ale moje dwa prywatne sępy rozprawiły się z nimi zanim zdążyłam zrobić zdjęcia.
Nastały wakacje, mam nadzieję spędzić je z szydełkiem w łapce, z koralikami, włóczkami, ewentualnie krzyżykami lub przed maszyną do szycia. Zaczynam z rozmachem, bo jadę na III DLWC. Weekend upłynie mi pod znakiem koralików i maszyny właśnie - już się nie mogę doczekać. Zdjęcia i relacja po weekendzie, chyba że w międzyczasie będę mieć czas na pisanie :D
Po powrocie zdaj relację zdjęciową:D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej relacja będzie :D
Usuń