Bo swędzą...



Średnio raz na dobę czuję w nich jakieś mrowienie, oczy zaczynają szukać czegoś w domu, usiąść na ... nie mogę - no coś muszę zrobić. Ale to nie może być tak, że się jedną rzeczą zajmę na dłużej, dajmy na to na miesiąc, nie daj Boże cały rok :) To muszą być rzeczy ciągle nowe, najlepiej niezwiązane z sobą, żeby trzeba było szukać nowych narzędzi, przydasiów i innych drobiazgów. Kieszeń jeszcze tę moją chorobę wytrzymuje, ale jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie zmienić mieszkanko na dom albo jakiś magazyn wynająć :P

niedziela, 23 marca 2014

Oj, znowu mnie tu brakło...

...bo bywam na FB. I co tu dużo gadać - zapuściłam bloga. Zima jakaś za oknem, a tymczasem wcale nie przyszła. Posprzątać by tu trzeba, kurze zetrzeć. No to na dobry początek skrót a w następnych dniach wrzucę wszystko, czego nie opublikowałam tutaj.

1. Najnowsza pasja, która opanowała mnie zupełnie, to szycie. Niżej ostatnie dzieło, dla mojej małej modelki :)



Wykrój The Party Dress autorstwa The Cottage Mama.

2. Ostatni post o III DJWC a tymczasem szykuję się już na IV DLWC. Osobiście zapisuję się tylko na warsztaty szyciowe do Stefci. Mam zamiar rozwijać się w tym kierunku. Chętni na szycie i inne atrakcje wchodzą na stronę Kwiatu Dolnośląskiego (link wyżej) i zapisują się :)

3. Na moim profilu na FB rozdawajka - można zdobyć bawełnianą torbę na zakupy w wybranym przez siebie kolorze. Klikać w obrazek i pisać :)

https://www.facebook.com/pages/Od-Barboorki-Sw%C4%99dz%C4%85-mnie-palce/138422929680315



4. Torbę taką można zdobyć też w konkursie Matka wygodna też człowiek.

No to na razie :)